|
|
|
|
Zapowiedź gry Star Wars Jedi Knight: Jedi Academy
|
|
Kontynuacja jednej z najlepszych strzelanek 3D wyjdzie na jesieni 2003. Co prawda nie
wcielimy się w postać Kyle Katarna, ale nie ma to, według założeń producenta,
pogorszyć jakości zabawy. Wręcz przeciwnie.
Jedi Academy ma być nie podobny do swoich poprzedników,
(tj. do Dark Forces / Jedi Knight / Jedi Outcast). Kyle
Katarn nie będzie już główna postacią. Co prawda będzie on dalej odgrywał ważną
rolę w historii przedstawionej w czwartej części serii, ale z uwagi, że jako
rycerz Jedi osiągną bardzo wysoki poziom, nie będziemy się już wcielać w jego
postać. Taki zabieg ma uchronić autorów przed powtórzeniem historii, co mogłoby
wywołać błędy w logice. Za to do wyboru będziemy mieć szereg nowych postaci, znanych z tej serii gier.
Zgodnie z na razie szczątkowymi informacjami, będziemy walczyć w bardzo
różnorodnych miejscach na sporych lokacjach. Na razie nie wiadomo czy będą to
miejsca historyczne z filmów i czy powrócimy już po raz czwarty do Nar Shaddaa.
Ta różnorodność miejsc, według autorów, ma zwiększyć jej atrakcyjność. Czy tak
będzie, okaże się, jak produkt trafi do naszych rąk.
W przypadku tego produkt największy nacisk będzie położony na
walki na miecze. Podczas pracy nad Jedi Outcast, wykonawcy projektu podeszli
bardzo sceptycznie do tego wątku, planując najwyżej trzy pojedynki. Jednak, gdy
kończyli pracę, okazało się, że właśnie te pojedynki odegrają najważniejszą
rolę. I tak się stało. Nowe doświadczenie oraz wysokie oceny tego typu rozgrywki
przez graczy, spowodowały, że autorzy tym razem planując wykonanie kolejnej
części gry, położyli na nie nacisk od samego początku. Będziemy brać w dużych
bitwach z 6-7 Jedi jednocześnie.
Gra w trybie dla pojedynczego gracza ma trwać około 30
godzin. Napięcie podczas rozgrywek ma być podtrzymywane przez niewiarygodną
rozmaitość poziomów. W tym celu, autorzy chcą odejść od korelacji pomiędzy
tematem gry a lokacją. Po każdej trzeciej bądź czwartej misji, gracz zaobserwuje
nowe tematy, lokacje i style każdej misji, w których będzie zmieniać się ich
wygląd oraz sposób grania. Lokacje mają być w wielu przypadkach znacznie większe
i mają bardziej tętnić życiem, niż były do tej pory. Mówiąc wprost, nie będzie
tutaj linearnej fabuły. Co prawda będą misje posuwające jakiś wątek do przodu,
ale nie zabraknie też misji niezależnych.
W grze będziemy musieli wykonywać wiele wyborów. Będziemy musieli się
opowiedzieć po jasnej lub ciemnej stronie mocy (ukłon w stronę Jedi Academy), co
będziemy robić przyznając na nie punkty doświadczenia. Sami będziemy wybierać
misje, które chcemy wykonać najpierw.
Zapowiada się ciekawa kontynuacja serii, która pomimo, że
będzie czwartą odsłoną, po raz kolejny ma być innowacyjna. Jaki będzie końcowy
efekt, zobaczymy. Mocną stroną Jedi Outcast były widowiskowe pojedynki. Tu ich
ma być więcej. To, że nie będziemy grać Kylem Katarnem, nie powinno wpłynąć
negatywnie. Jak się mogliśmy przekonać na licznych MODach i nowych postaciach
opracowanych i wciąż opracowywanych przez fanów, w tym świecie, każda postać
może wciągnąć. Tym bardziej jeśli jest to Jedi, który używa miecza i mocy.
Jedyne co nam obecnie pozostało, to czekać na czwartą odsłonę.
|
|
|
|
|
|