Jak donosi Gazeta.pl:

"Wygląda na to, że prace nad czwartą częścią „Indiany Jonesa” weszły w kolejną fazę.

Wygląda na to, że prace nad czwartą częścią "Indiany Jonesa" weszły w kolejną fazę. W sieci pojawiła się informacja, że pierwszą osobą, która podpisała kontrakt na udział w filmie jest modelka Laura Dutt.

Autorem scenariusza jest Jeff Nathanson (Terminal, Złap mnie jeśli potrafisz). Zdjęcia mają rozpocząć się w 2006 roku, za kamerą stanie ponownie Steven Spielberg. W rolę Indiany Jonesa ponownie wcieli się Harrison Ford.

Warto dodać, że wytwórnia George'a Lucasa - LucasArts rozpoczęła prace nad kolejną grą o przygodach Indiany, jej premiera spodziewana jest w 2007 roku."

    Jak donosi Film.Onet.pl:

"Jeżeli nowa część przygód Indiany Jonesa z Harrisonem Fordem w roli głównej okaże się hitem, w kolejnych filmach o słynnym podróżniku wystąpi Haley Joel Osment.

17-letni aktor znany z filmu "Szósty zmysł" jest faworytem producentów, którzy w przypadku sukcesu nowego filmu z Fordem planują realizację kolejnych części przygód Indiany Jonesa. Jeżeli młody gwiazdor otrzyma rolę, zdjęcia z jego udziałem rozpoczną się wkrótce po premierze czwartego filmu zaplanowanej na rok 2007.

- Haley Joel Osment prowadził w 2000 roku rozmowy w sprawie przygód młodego Indiany Jonesa i teraz w wieku 17 lat jest już gotowy do przyjęcia tej roli - donosi strona Moviehole.net."

   Jak donosi Onet.pl:

"Coraz szybciej do przodu posuwają się prace nad scenariuszem czwartej części przygód nieustraszonego poszukiwacza skarbów - Indiany Jonesa.

Steven Spielberg, Harrison Ford oraz George Lucas wreszcie zaakceptowali pomysł Jeffa Nathansona na kolejne przygody zawadiackiego archeologa i historyka Indiany Jonesa (tradycyjnie wcieli się weń Ford). Nathanson ("Terminal", "Złap mnie, jeśli potrafisz") przejął prace nad scenariuszem po Franku Daraboncie, którego dzieło nie przypadło do gustu Lucasowi.

Wiele wskazuje na to, że zdjęcia do "Indiany Jonesa 4" wystartują zaraz po tym, jak Spielberg ukończy realizację dramatu "Munich". Twórcy przewidują, iż domkną scenariusz jesienią. Premiera samego filmu przewidziana jest na luty 2007 roku.

   Jak donosi serwis INTERIA.pl:

"Wciąż nie wiadomo, kiedy rozpocznie się realizacja czwartej części "Indiany Jonesa". Producentka filmu Kathleen Kennedy w jednym z niedawnych wywiadów ujawniła, że choć scenariusz Jeffa Nathansona ("Terminal") został zaakceptowany, to wciąż nanosi on poprawki wskazane mu przez George'a Lucasa ("Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów") i Stevena Spielberga ("Wojna światów").

"Co innego zaakceptowanie scenariusza, a co innego udzielenie projektowi zielonego światła i rozpoczęcie zdjęć. Jesteśmy teraz w małym impasie i dlatego nie jestem w stanie podać daty rozpoczęcia realizacji filmu" - powiedziała Kathleen Kennedy, odpowiedzialna za produkcję takich przebojów, jak "Wojna światów", "Jurassic Park" i "Szósty zmysł".

Kennedy ujawniła, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy Jeff Nathanson powinien zakończyć poprawianie tekstu.

"Nie są to duże poprawki, ale tekst musi być doskonały" - stwierdziła.

Producentka odniosła się także do niektórych doniesień prasowych związanych z zaawansowanym wiekiem Harrisona Forda, odtwórcy roli Indiany Jonesa.

"Nie sądzę, żeby Harrision był za stary na zagranie Indiany. Scenariusz nie jest napisany dla bohatera mającego 20 lat. Sądzę, że to wspaniałe, że możemy nakręcić kolejny film z tej serii. Dla widzów będzie naturalne, że Indiana jest już trochę starszy" - oświadczyła Kennedy.

Akcja filmu "Indiana Jones 4" będzie rozgrywała się pod koniec lat 40. XX wieku."

   Z opublikowanych przez The Movie Reporter wywiadów mamy sposobność dowiedzieć się czegoś więcej o przyszłości naszych ukochanych Sag, które łączą te same osoby - Steven Spielberg i George Lucas. Informacje są niestety dość szczątkowe i mętne - Spielberg, zapytany o swój najnowszy film o Indianie Jonesie zdementował przede wszystkim wszelkie pogłoski o domniemanych tytułach. Stwierdził również, że film jest dopiero w trakcie przygotowywania do zdjęć i naprawdę nie jest w stanie stwierdzić, czy zostanie on nakręcony przed, czy po jego innym projekcie, obrazie traktującym o Abrahamie Lincolnie.
George Lucas wypowiedział się niemalże tak samo, jak Spielberg w temacie IJ 4, jednak dla odmiany podał kilka konkretniejszych informacji o serialach SW - ten animowany jest już przygotowany do produkcji, zdjęcia do tego z aktorami ruszą prawdopodobnie w jakiś rok po animowanym. I niewykluczone, że powstanie ich kilka. Na koniec po raz kolejny zaprzeczył jakimkolwiek zamiarom powrócenia do tworzenia kinowej Gwiezdnej Sagi.

Wywiad ze Stevenem Spielbergiem znajdziecie tutaj, a z Georgem Lucasem tutaj.

    Jak donosi serwis Stopklatka.pl:

"Dobra wiadomość dla wszystkich fanów Indiany Jonesa: scenariusz czwartej części jego przygód został zaakceptowany przez George'a Lucasa i Stevena Spielberga. Swoją aprobatę musi wyrazić jeszcze tylko Harrison Ford, który nie miał jeszcze okazji zapoznać się z tekstem.

Nad fabułą "Indiany Jonesa 4" pracował Jeff Nathanson, autor scenariusza "Godzin szczytu", który dla Spielberga napisał już "Złap mnie, jeśli potrafisz" i "Terminal". Scenariusz Nathansona jest drugą wersją fabuły nowego filmu o przygodach Indy'ego. Autorem pierwszej wersji jest Frank Darabont. Jego tekst nie zyskał jednak aprobaty ani Lucasa, ani Spielberga, ani Forda.

Na razie żaden z twórców nie zdradza szczegółów fabuły nowej części przygód nieustraszonego archeologa. Jednak planowane na przyszły rok rozpoczęcie prac na jego planie może się okazać nieco kłopotliwe dla Spielberga, który na styczeń ma już zaplanowany początek zdjęć na planie biografii Abrahama Lincolna, w której główną rolę zagra Liam Neeson. Spielberg ma ponadto w planach realizację "Vengeance", historii terrorystycznego ataku, który miał miejsce w czasie Olimpiady w Monachium w 1972 roku. Zdjęcia do tego filmu mają się rozpocząć latem tego roku."

   Jak donosi seris Indiana Jones Site:

"George Lucas w kolejnym już wywiadzie odpowiedział na kilka nowych pytań dotyczących czwartego filmu o przygodach Indiany Jonesa. Oto interesujące nas fragmenty:

Hollywood.com: "A co z nowym Indianą Jonesem?"
George Lucas: "Rozmawiałem na ten temat ze Stevenem podczas mojego pobytu na Hawajach. O szczegółach będziemy dyskutować jak się z nim spotkam osobiście."
Hollywood.com: "Czy możesz coś zdradzić?"
George Lucas: "Hmm... Nie."
Hollywood.com: "Pomysł na film miałeś jeszcze zanim powstał pierwszy scenariusz, prawda?"
George Lucas: "Zgadza się. Wpadłem na niego podczas kręcenia przygód młodego Indiany Jonesa, siedem czy osiem lat temu. Od tamtego czasu powstało ponad sześć skryptów, jednak każdy z nich nie podobał się Stevenowi, Harrisonowi albo mi. Teraz zobaczymy... Jeśli nowy skrypt ujrzy światło dzienne, to gwarantuję że będzie on inny od poprzednich. Inny, ale taki sam..."
Hollywood.com: "Harrison Ford trenuje, by być w doskonałej formie?"
George Lucas: "Nie. Tym razem zagra on starszą osobę."
Hollywood.com: "Czy to prawda, że w nowym filmie pojawi się jakaś młoda postać, która wsunie się na pierwszy plan zastępując Indy'ego?"
George Lucas: "Możliwe. Ale całkowicie na pewno go nie przyćmi."
Hollywood.com: "Czy będzie to ktoś, o którym w przyszłości powstaną kolejne filmy?"
George Lucas: "Nie to miałem na myśli. Sądzę jednak, że to możliwe."
Hollywood.com: "Czy planujesz powrót niektórych bohaterów z poprzednich filmów?"
George Lucas: "Tak."
Hollywood.com: "Możesz powiedzieć o kogo chodzi?"
George Lucas: "Nie." (śmiech)
Hollywood.com: "Może pani Spielberg?"
George Lucas: "Jest dużo plotek na ten temat. Niektóre są prawdziwe."

Twórca naszego ulubionego bohatera jak zwykle nie chce zdradzić zbyt wiele. Z powyższych wypowiedzi można jednak wysnuć wiele interesujących wniosków... Bądźmy dobrej myśli. "

   W sieci pojawiły się pogłoski dotyczące scenariusza do filmu Indiana Jones 4. Niepotwierdzone oficjalnie przecieki sugerują, iż w najnowszym filmie pojawi się postać młodej kobiety (najprawdopodobniej córki Indiego) oraz jego brata.
Początkowe sugestie co do aktorki wskazywały na Natalie Portman, jednak ponieważ jest ona obecnie zbyt mocno kojarzona z Gwiezdnymi Wojnami spekulacje krążą obecnie wokół aktorki Scarlett Johnansson.
Co do roli domniemanego brata Indiany przewidywany jest sam Kevin Costner.
Powyższe informacje są na razie najprawdopodobniej czystymi spekulacjami fanów, postać brata miała już pojawić się we wcześniejszych filmach i wtedy również okazało się to wyssanymi z palca życzeniami. Pozostaje czekać na oficjalne informacje producentów.

   Jak donosi serwis Stopklatki:

Przedstawiciele studia Universal Pictures zaplanowali już datę premiery niezatytułowanego jeszcze filmu Stevena Spielberga o igrzyskach olimpijskich w Monachium w 1972 roku. Ustalono, że obraz zadebiutuje na ekranach kin 23 grudnia tego roku.

Film, znany pod roboczym tytułem "The Vengeance", ma być historią prób schwytania 17 palestyńskich terrorystów, którzy uprowadzili i zabili izraelskich sportowców podczas Igrzysk Olimpijskich w 1972 roku w Monachium. Rozpoczęcie prac na planie tego obrazu przekładano już dwukrotnie. Według najnowszych informacji zdjęcia ruszą już latem tego roku, krótko po premierze innego filmu Spielberga, nowej wersji "Wojny światów".

Rozpoczęcie realizacji filmu o olimpiadzie w Monachium po raz kolejny wpłynie na znamy w harmonogramie produkcji czwartej części przygód Indiany Jonesa oraz filmu o szesnastym prezydencie w historii Stanów Zjednoczonych, Abrahamie Lincolnie, który Spielberg planuje już od ponad trzech lat.

Przypominam, że część zdjęć do filmu o izraelskich sportowcach miała być kręcona w Polsce. W tym celu Spielberg wraz z Januszem Kamińskim osobiście odwiedzili w zeszłym roku Wrocław, szukając ewentualnych plenerów.
Jeśli chodzi o Indiana Jonesa, już od dawna fani powinni się uzbroić w cierpliwość. Pytanie tylko jak długo jeszcze będziemy czekać tym bardziej, że Harrison Ford raczej nie młodszym się już nie stanie. Miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie (najprawdopodobniej po premierze "Zemsty Sithów") padną konkretne daty co do kolejnej przygody najsłynniejszego archeologa.

   Jedni czekają na kolejną część Gwiezdnych Wojen, drudzy na kolejną przygodę Indiany Jonesa. Są tacy co czekają na oba. Ostatnio różnie bywało w sprawie Jonesa. Wszyscy byli gotowi, ale producent, George Lucas odrzucił scenariusz. Jednak można zauważyć, że nadal twórcy tego filmu nie poddają się i chociaż pracują nad innymi projektami, chcą jak najszybciej rozpocząć prace nad filmem o najsłynniejszym archeologu. Steven Spielberg (reżyser) chce go zrealizować w czasie krótszym niż półtorej roku:

- Czasami całkowicie poświęcasz się, aby zrobić jakiś film, jednak w przypadku czwartego filmu o Indym mój producent odrzucił scenariusz, który mi się podobał. Chciałem stworzyć ten film wtedy, ale nie udało się. Obecnie mam nadzieję, że nakręcę go w ciągu półtora roku, może mniej. - wypowiedź z wywiadu udzielonego na planie najnowszego filmu reżysera – "Wojny Światów".

Filmem zainteresowany jest nawet Sean Connery, który po ostatnich konfliktach na planie ostatniego filmu, postanowił zawiesić swoją karierę aktorską. W przypadku Indiany Jonesa IV, na pytanie swojej rzeczniczki:

- Czy zagrałby ponownie ojca Indiany Jonesa?
odpowiedział:
- Oczywiście, że tak. Nie bądź śmieszna.

Jak widać, magia tego filmu działa na wszystkich. Miejmy nadzieję, że my na tym skorzystamy i dostaniemy świetny film, godny swoich poprzedników.

Przytoczone informacje pochodzą ze strony Indiana Jones Site, gdzie znajdziecie więcej informacji na temat IV części filmu.