MARSite on-line | Archiwum
  -[ MARSite on-line ]-  
 
  Darth Vader na USB    (0)
 
 
2006-10-13 20:17 • Autor: mars • Źródło: PC World Komputer

   Jak donosi serwis PC World Komputer:

"Firma Mimoco, znana z produkcji tzw. mimobotów (czyli pamięci flash w nietypowych obudowach) zaprezentowała stworzoną we współpracy z firmą Lucasfilm limitowaną edycję mimobotów wzorowanych na postaciach z Gwiezdnych Wojen. Wyprodukowanych ma być jedynie 3,5 tysiąca egzemplarzy, więc chętni powinni się jak najszybciej ustawić w kolejce.

Seria będzie składała się z czterech modeli, jednak na razie zaprezentowany został tylko jeden - Darth Vader - na którego przyjmowane są zamówienia. Pozostałe trzy mają być ogłoszone niebawem. Każdy z pendrive'ów będzie dostępny w trzech pojemnościach 1, 2 oraz 4 GB. Jako część porozumienia producenta z firmą Lucasfilm, każdy egzemplarz będzie wstępnie zapełniony różnego rodzaju multimediami nawiązującymi do filmów z serii Star Wars. Znajdą się wśród nich trailery, muzyka, gotowe do użycia avatary, czy też tapety na pulpit.



Mimoboty są wyposażone w interfejs Hi-Speed USB 2.0 i są kompatybilne z systemami z rodziny Windows, ale także z MacOS X. Model 1GB ma kosztować 80 USD, a największy - 4GB - 170 USD. W sprzedaży mają się pojawić na początku przyszłego roku.

Na stronie producenta jest konkurs, w którym można wygrać całą pierwszą serię 4GB mimobotów. Wystarczy poprawnie odgadnąć pozostałe trzy postaci z serii.



  O klasycznej oryginalnej trylogii na DVD raz jeszcze    (0)
 
 
2006-05-26 10:11 • Autor: mars • Źródło: Resztki Imperium

   Parę dni temu pojawiła się informacja o klasycznej trylogii na DVD, w wersji oryginalnej, sprzed zmian. DigitalBits donosi o kilku szczegółach, o których Lucasfilm nie wspomniał. Po pierwsze nie będzie to wersja anamorficzna, czyli przygotowana niejako pod zestawy kina domowego, a raczej będzie to coś, w stylu przegrania VHSa na DVD. Wszystko wskazuje, że ten drugi dysk w wydaniu (ten z filmem klasycznym) nie będzie się wiele różnił od wydanego w 1993 laserdiscu. A więc wygląda na to, że przeniesienie filmów i metody użyte do ich wyprodukowania są przynajmniej o dekadę do tyłu. Choć i tak wydanie DVD zawsze wygląda ciut lepiej, nawet jeśli nie zostanie lekko poprawione. Oczywiście jakieś zmiany w tych filmach będą robione. Bo prawdę mówiąc, wersja z 1977 nigdy nie została wprowadzona na wideo czy inne nośniki (choćby ze względu na napis „Część IV”), za wyjątkiem pokazania tego fragmentu napisów w filmie „Empire of Dreams” w dodatkach do trylogii z 2004.

Oczywiście można się zastanowić, czy przeniesienie tej wersji w takim stanie, nie anamorficznym, bez redukcji zabrudzeń, ma jakiś inny sens, niż zarobienie kasy na fanach, w końcu potem można wydać nową wersję w HD-DVD. Okazuje się, że największy problem to oryginalne negatywy. W połowie lat 90. Lucas zobaczył, że są one w fatalnym stanie i musiał je natychmiast odnawiać, albo straciłby je na zawsze. Niestety przy okazji tworzył też wersję specjalną, i na jej potrzeby pociął oryginalne negatywy. Zatem te oryginalne negatywy wersji kinowej już nie istnieją.

Co ciekawe, wszelkie kopie filmowe (oczywiście te dostępne u dystrybutorów, bo np. w nie w polskiej filmotece narodowej), które tylko mógł, Lucas ściągnął do Lucasfilmu i zniszczył. W 1997 oryginalne kinowe wersje Gwiezdnych Wojen nie istniały, mówił o tym najzupełniej poważnie i starał się, by tak było. Oczywiście nie miał możliwości zlikwidowania wszelkich kopii, które znajdują się w prywatnych rękach, ale starał się by tak było. Chyba, że była to gra pod publikę i w archiwach Lucasfilmu istnieje głęboko ukryta oryginalna kopia filmów.

Jeśli jednak jakimś cudem, okazałoby się, że te kopie nie istnieją, nie możliwe byłoby stworzenie wersji DVD anamorficznej, czy jeszcze bardziej przeznaczonej do formatu Blu-ray lub HD-DVD. A jeśli okazałoby się to prawdą, wyszłoby na to, że chciwość Lucasfilmu tak naprawdę ich po części pokarała. Co tu dużo mówić, ale wydanie DVD w roku 2006 w jakości laserdysków z 1993, to dla wielu osób rzecz po prostu nie akceptowalna. Wielu fanów, tak naprawdę nie kupi takiej wersji, bo to po prostu kpina. Może jednak faktycznie planują się poprawić na 30 lecie, albo coś innego, starają się tylko zarobić dodatkową kasę.

Ale najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że Lucas mógł zniszczyć oryginalne kopie, myśląc, że fani nie są nimi zainteresowani. W wywiadzie dla MTV stwierdził, że na DVD będą wydane oryginalne wersje, takie jakimi były. Nic im nie zrobiono, żadnych zmian, ale wątpi czy wiele osób będzie nimi zainteresowanych. Jak się doda do tego, w jak wielu listach najbardziej oczekiwanych produktów pojawia się oryginalna klasyczna trylogia, trzeba przyznać, że ktoś tu jest szalony. Co z tego, że Lucas zgodził się na wydanie oryginalnej trylogii na DVD, skoro nie chce zgodzić się na nowy (godny XXI) transfer filmów na nośniki cyfrowe? To trudna sytuacja, bo jeśli ludzie nie kupią ich ze względu na słabą jakość, Lucas może stwierdzić, że nie było na to zapotrzebowania, tak jak sam wcześniej stwierdził. A jeśli kupią i będą domagać się lepszej jakości, może znów powiedzieć, że przecież dostali, to co chcą i czemu nadal nie są zadowoleni?



  Prezentacja okładek Oryginalnej Trylogi Gwiezdnych Wojen na DVD.    (0)
 
 
2006-05-21 14:24 • Autor: mars • Źródło: SW.com

   Jak już wspominaliśmy, oryginalna trylogia Gwiezdnych Wojen na DVD ma trafić do sprzedaży 12 września (i będzie sprzedawana tylko do końca tego roku). Niniejsze wydanie będzie zawierało filmy w wersjach jakie trafiły już do nas na DVD we wrześniu 2004 (z przeróbkami z 1997 i 2004 roku). Każdemu filmowi będzie towarzyszyła druga płyta DVD, a na niej najbardziej oczekiwany materiał bonusowy jakim bez dwóch zdań jest oryginalna wersja filmu, która podbiła kina w 1977, 1980 i 1983 roku, zdobywając rzeszę fanów, wiernych trylogii do dziś. Zresztą to ci najgorliwsi wywalczyli nam to wydanie.

Mimo, że do wydania mamy jeszcze trochę czasu, na oficjalnej stronie zostały nam już zaprezentowane okładki do tego wydania, które znajdziecie też poniżej.




Zapraszam tez do dyskusji na temat tego wydania na naszym forum.



  Oryginalna trylogia "Gwiezdnych wojen" na DVD    (0)
 
 
2006-05-04 16:54 • Autor: mars • Źródło: Stopklatka

   Jak donosi serwis Stopklatka:

[Gwiezdne Wojny (1977)]"We wrześniu na DVD wydana zostanie kolejna edycja oryginalnej trylogii "Gwiezdnych wojen". Wydanie ma zawierać wersje "Gwiezdnych wojen", "Imperium kontratakuje" i "Powrotu Jedi" sprzed poprawek, które naniesione zostały w wersjach z 1997 i 2004 roku.

Dwupłytowe wydania "Gwiezdnych wojen", "Imperium kontratakuje" i "Powrotu Jedi" mają zawierać zremasterowane wersje filmów z 2004 roku i jako dodatek, ich oryginalne, niezmienione wersje kinowe. Oznacza to, że fani będą mogli cieszyć się filmami w ich oryginalnym, niezmienionym kształcie: "Gwiezdnymi wojnami" w wersji z 1977, "Imperium kontratakuje" z 1980 i "Powrotem Jedi" z 1983 roku.

Edycja, wydana w odpowiedzi na prośby fanów, będzie dostępna tylko przez określony czas - od 12 września do 31 grudnia. Wydawnictwo ma pojawić się w tym samym okresie na całym świecie.




  "Gwiezdne wojny" i... długo, długo nic. Najlepsza seria filmowa    (0)
 
 
2006-04-28 23:59 • Autor: mars • Źródło: Stopklatka

   [Stopklatka - Najlepsza seria filmowa.]Jak donosi serwis Stopklatka:

"Uczestnicy plebiscytu nie mieli wątpliwości. W głosowaniu na najlepszą serię filmową bezdyskusyjnie zwyciężyła gwiezdna saga George'a Lucasa.

W plebiscycie magazynu "Cinema", Esensji i serwisu Stopklatka.pl "Gwiezdne wojny" George'a Lucasa o całe lata świetlne (blisko 23 procent przewagi nad drugim w stawce "Władcą Pierścieni") zdeklasowały konkurencję, choć podejrzewaliśmy, że wielokrotny zwycięzca naszych plebiscytów - LOTR Petera Jacksona - sprawi Lucasowi znacznie więcej kłopotów. Niewątpliwie do triumfu ferajny z odległej galaktyki przyczyniła się niedawna premiera ostatniej odsłony cyklu - "Zemsty Sithów" i fakt, że z Darthem Vaderem, Yodą i Luke'em Skylwalkerem wyrosło już kilka pokoleń kinomanów (w przyszłym roku obchodzić będziemy 30-lecie serii).

Przegrany "Władca Pierścieni" zdobył 10,74 procenta głosów, nieznacznie wyprzedzając gangsterską sagę "Ojciec chrzestny" (8,43%), która ostatnio przeżywa drugą młodość za sprawą wciągającej gry komputerowej o tym samym tytule. Na miejscu czwartym cykl SF "Obcy" (7,8%) autorstwa doborowego kwartetu reżyserów (Ridley Scott, James Cameron, David Fincher i Jean-Pierre Jeunet). Pierwszą piątkę zamyka seria o Jamesie Bondzie (4,53%) - prawdziwy fenomen w historii kina: 20 oficjalnych filmów (21. w produkcji), ponad 40 lat na ekranie i wciąż na topie! Inne sławne cykle umierały z reguły w okolicach trzeciej lub czwartej części ("Zabójcza broń", "Obcy", "Mad Max"), a James Bond wciąż ma się dobrze i ludzie dalej chcą go oglądać. Na pozycji szóstej "Matrix" (3,71%), a później - łeb w łeb - nasz redakcyjny faworyt "Indiana Jones", "Sami swoi" (jedyny polski akcent w dziesiątce) i "Zabójcza broń" (po 2% głosów). Na miejscu dziesiątym wielki przegrany głosowania: "Harry Potter" z wynikiem 1,44 procenta (wszystkie 4 filmy z serii załapały się do pierwszej dwudziestki najbardziej kasowych produkcji wszech czasów, Lucas umieścił tam trzy swoje filmy, a Jackson całą trylogię).

W drugiej dziesiątce znalazły się jeszcze tak znaczące serie jak m.in..: "Powrót do przyszłości", "Rocky" i "Rambo", "Star Trek", "Trzy kolory", "Szklana pułapka" oraz "Terminator". Aż dziesięć serii filmowych w waszym zestawieniu to reprezentanci gatunków SF/fantasy, mamy tylko dwie komediowe serie oraz pięć serii reprezentujących kino gangstersko-sensacyjno-akcyjne.

Oto pierwsza 20. waszych ulubionych serii filmowych:

1. Gwiezdne wojny - 34,67%
2. Władca Pierścieni - 10,74%
3. Ojciec chrzestny - 8,43%
4. Obcy - 7,80%
5. James Bond - 4,53%
6. Matrix - 3,71%
7. Indiana Jones - 2,60%
8. Sami Swoi - 2,02%
9. Zabójcza broń - 2,02%
10. Harry Potter - 1,44%
11. Powrót do przyszłości - 1,16%
12. Rocky - 0,87%
13. Star Trek - 0,82%
14. Szklana pułapka - 0,82%
15. Trzy kolory - 0,82%
16. Straszny film - 0,72%
17. Terminator - 0,72%
18. Rambo - 0,58%
19. X-Men - 0,58%
20. Shrek - 0,43%

Listę nagrodzonych osób znajdziecie wkrótce na stronie www.cinema-magazyn.pl

Plebiscyty to wspólna inicjatywa: Internetowego Serwisu Filmowego Stopklatka.pl, miesięcznika "Cinema" oraz Magazynu "Esensja". Poniżej przedstawiamy listę naszych dotychczasowych plebiscytów:

Najlepszy komik w historii kina
Aktorskie odkrycie 2005 roku
Najlepszy filmowy przywódca
Najefektowniejszy zgon bohatera filmowego
The Best of Roman Polański
Najlepszy polski film ostatnich 30 lat
Najlepsze duety kina akcji
The Best of Spielberg!
Ulubiony bohater kina SF!
Kino sztuk walki
Najlepsza filmowa biografia
Najlepsze filmy świąteczne
Najlepsza komedia
Najlepszy filmowy horror
Najlepszy film science fiction
Najlepsza filmowa adaptacja komiksu

Przypominamy o trwającym plebiscycie na najbardziej oczekiwaną premierę DVD.
"



  DVD roku: "Gwiezdne wojny" liderem    (0)
 
 
2006-03-18 13:01 • Autor: mars • Źródło: INTERIA.PL

   Jak donosi serwis INTERIA.PL:

"Już od prawie dwóch tygodni możecie wybierać najlepsze DVD 2005 roku w wielkim plebiscycie INTERIA.PL. Na półmetku zdecydowanie prowadzi film "Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów". Nie znaczy to jednak, że "Fantastyczna czwórka" oraz "Królestwo niebieskie", które zajmują kolejne miejsca, nie mają szans na dogonienie filmu Lucasa. Plebiscyt potrwa do 31 marca.

W ścisłej czołówce, oprócz zdecydowanej przewagi "Gwiezdnych wojen", panuje dość duży tłok. Oznacza to, że niewielka ilość głosów może diametralnie odmienić wygląd listy.

W pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze m.in. "Batman- Początek", "Constantine" oraz "Osada".

Zaskakuje mala liczba głosów dla kolorowego filmu Tima Burtona, "Charlie i fabryka czekolady" (dopiero 43. miejsce!) oraz animowanego hitu "Iniemammocni" ( 31. pozycja).

[Gwiezdne Wojny: Epizod III - Zemsta Sithów (DVD)]Plebiscyt rozgrywany jest w trzech kategoriach:

* DVD - film akcji,
* DVD - film komedia/romans,
* DVD - film dziecięcy.

W każdej z kategorii do wyboru jest aż 15 tytułów. Uwaga: można zagłosować tylko na jeden wybrany film w danej kategorii.

Organizatorami plebiscytu oraz fundatorami nagród są portal INTERIA.PL S.A. oraz Home Entertainment Polska - Filmclub.

Główna nagroda w konkursie to zestaw kina domowego: JVC TH-S11Divix, ufundowany przez Filmclub. INTERIA.PL zapewnia zestawy atrakcyjnych gadżetów firmowych.

Plebiscyt potrwa do 31 marca 2006 roku.
"



  Lucas będzie współtworzyć scenariusz serialu SW    (0)
 
 
2006-03-16 10:49 • Autor: MadMad_The_Jedi_Knight • Źródło: Onet.pl

   Dziś oficjalnie potwierdzono informację, jakoby George Lucas miał osobiście współpisać scenariusz do stuodcinkowego serialu Star Wars.

Jak donosi Onet.pl:

"- Jesteśmy bardzo podekscytowani, ponieważ właśnie dostaliśmy potwierdzenie, że George Lucas zgodził się wziąć udział w pracach nad scenariuszem do serialu telewizyjnego "Gwiezdne wojny" - powiedział podczas poniedziałkowej uroczystości rozdania nagród Empire w Londynie producent Rick McCullun."

Nic dodać, nic ująć. Pełen artykuł znajdziecie tutaj

  Serialowe "Gwiezdne wojny" nie wcześniej niż za 1,5 roku    (0)
 
 
2006-03-14 15:20 • Autor: mars • Źródło: Stopklatka

   Jak donosi serwis Stopklatka:

"W wywiadzie udzielonym magazynowi Empire Online producent Rick McCallum, mówił o przyszłości telewizyjnego serialu, którego fabuła powstaje w oparciu o Gwiezdną Sagę George'a Lucasa.

McCallum nie ma niestety zbyt dobrych wieści dla fanów, którzy spodziewali się, że produkcja cyklu ruszy, tak jak zapowiadano wcześniej, w tym roku.

Prace nad scenariuszem i innymi etapami preprodukcji zakończą się najprawdopodobniej dopiero za półtora roku - mówi McCallum i zapewnia, że scenariusz jest znakomity, bo pracują nad nim znakomici scenarzyści. Znajdzie się w nim wszystko czego fani zawsze oczekiwali od prequeli - zdradza McCallum. Akcja godzinnych epizodów dzieła się będzie w czasie pomiędzy epizodami III i IV. Znajdą się w nim zupełnie nowi bohaterowie. Niewykluczone, że znajdzie się także miejsce dla kilku łowców nagród.
"



  Owen Lars nie żyje    (0)
 
 
2006-02-18 16:42 • Autor: MadMad_The_Jedi_Knight • Źródło: Yahoo! News

   Aktor Phil Brown, który zagrał w Star Wars: Nowej Nadziei wuja Luke'a - Owena Larsa, zmarł 9 lutego 2006 roku w wieku 89 lat na zapalenie płuc.
Mimo bogatego, trzydziestoletniego dorobku filmowego i teatralnego, widzowie zapamiętali go najżywiej jako apodyktycznego i szorstkiego wuja młodego farmera z Tatooine, który potem odmienił losy Galaktyki. Brown dostał rolę przypadkiem - Lucas, kręcący ówczas w Londynie SW: A New Hope potrzebował aktora mówiącego z silnym akcentem amerykańskim. Brown przyjął propozycję, po czym spędził miesiąc w Tunezji, kręcąc serię pamiętnych scen.

Pełen artykuł znajdziecie tutaj.

  Podsumowanie 2005 roku w amerykańskich kinach    (0)
 
 
2006-01-06 12:23 • Autor: mars • Źródło: Stopklatka

   Jak donosi serwis Stopklatka.pl:

""Rok 2005 w amerykańskich kinach okazał się znacznie słabszy od poprzedniego. Wielkich przebojów było duża, ale zabrakło mocnej drugiej linii. Najpopularniejszym filmem za Oceanem stał się obraz George’a Lucasa "Gwiezdne wojny: część III - Zemsta Sithów".

W 2004 roku wpływy w kinach za Oceanem sięgnęły kwoty 9,23 miliarda dolarów. Był to wynik o 60 milionów lepszy niż w 2003 roku, ale o 40 milionów gorszy od rekordowego osiągnięcia z 2002 roku. Przy rocznym utargu wynoszącym ponad 9 miliardów dolarów różnice te są minimalne i wydają się być mało istotne (mieszczą się w jednym procencie). W minionym roku spadek wpływów okazał się jednak znacznie poważniejszy. Sięgnął 350 milionów dolarów (dane za Nielsen EDI). Wracamy więc do poziomu z 2001 roku.

Warto jednak od razu zaznaczyć, że spadku wpływów w minionym roku można się było spodziewać. Trudno było bowiem znaleźć w repertuarze (oprócz "Zemsty Sithów") filmy, które mogłyby zdobyć taką popularność, jak "Shrek 2" (441,2 miliona dolarów), "Spider-Man 2" (373,6 miliona), a zwłaszcza podczas wiosennego okresu "Pasja" (370,3 miliona dolarów). Na dodatek rok 2004 wkroczył do kin razem z trzecią częścią "Władcy Pierścieni" (premiera w grudniu 2003), która po Nowym Roku zarobiła jeszcze 120 milionów dolarów.

A jednak w minionym sezonie wielkich przebojów nie zabrakło (choć tylko jeden powyżej 300 milionów). Zdecydowanie najpopularniejszym obrazem 2005 roku stały się "Gwiezdne wojny: Epizod III - Zemsta Sithów" (380,3 miliona dolarów). Film George’a Lucasa uzyskał lepszy wynik od "Ataku klonów" prawie o 80 milionów. Także drugi przebój minionego sezonu "Harry Potter i Czara Ognia" (278,2 miliona) osiągnął lepszy rezultat od dwóch poprzedników ("Więzień Azkabanu" - 249,5 miliona, "Komnata tajemnic" - 262 miliony dolarów). Znakomicie zostały również przyjęte za Oceanem "Opowieści z Narnii" (230,2 miliona), które cieszą się niemniejszą popularnością niż najnowsza część przygód czarodzieja z Hogwartu. Steven Spielberg z "Wojną światów" postarał się natomiast o swój najlepszy wynik (234,3 miliona dolarów) od czasu "Jurassic Park" z 1993 roku. W ścisłej czołówce kinowych przebojów znalazło się także miejsce na dużą niespodziankę, kosztujące jedynie 40 milionów dolarów "Polowanie na druhny" (wpływy - 209,2 miliona). Przyczyna porażki 2005 roku nie zaistniała więc na tym poziomie. Filmów z ponad dwustu milionami dolarów na koncie było w minionym roku siedem (a wraz z "King Kongiem", który wkrótce to uczyni - osiem). W sezonie 2004 takich produkcji było jedynie sześć. W 2005 roku zawiodła przede wszystkim druga linia.

Druga linia, czyli filmy, które zarabiają 100 - 150 milionów dolarów. W 2004 roku w tym przedziale znalazło się aż trzynaście tytułów. W minionym sezonie zaledwie cztery produkcje ("Kurczak Mały", "Roboty", "Pacyfikator", "40-letni prawiczek"). A w tym gronie tylko jeden tytuł wprowadzony do kin w czasie wakacji.

W 2005 roku, więcej niż w poprzednich latach, było za to poważnych finansowych wpadek. Zwłaszcza w letnim sezonie, który fatalnie otworzyło "Królestwo niebieskie" (130 milionów budżetu i zaledwie 47,4 miliona dolarów wpływów - dopiero 58. pozycja pośród filmów minionego sezonu). Klątwa filmu Ridleya Scotta zawisła nad wieloma wakacyjnymi tytułami. Sprzedawały się przeciętnie lub wręcz fatalnie. Najgorszy był przełom lipca i sierpnia: "Wyspa" (budżet 126 milionów dolarów - wpływy 35,8 miliona), "Niewidzialny" (budżet 100 milionów - wpływy 31,7 miliona), "The Great Raid" (budżet 80 milionów - utarg 10,2 miliona). Na koniec komedia "Undiscovered" uzyskała w czasie otwarcia drugą najniższą średnią utargu w ostatnich latach - 518 dolarów na kino, zaś tydzień później zanotowała największy spadek widowni podczas drugiego weekendu (86,4%).

Właśnie podczas letniego sezonu (maj - sierpień) rok 2005 poniósł największe straty. Różnica na korzyść 2004 roku sięgnęła bowiem aż 334 milionów dolarów (drugim krytycznym momentem była wiosna - strata 150 milionów). Warto jednak jeszcze raz podkreślić, że mimo niskiej frekwencji, sezon letni wcale nie był pozbawiony dużych przebojów. W pierwszej dziesiątce 2005 roku spotykamy aż siedem tytułów wprowadzonych do kin w okresie od maja do lipca. W ubiegłym sezonie takich filmów było tylko pięć.

W sumie po wakacjach "deficyt" w amerykańskich kinach wynosił już pół miliarda dolarów. Sezon jesienny dorzucił jeszcze do tej kwoty około 50 milionów dolarów. Nastroje w Hollywood na pewno nie były więc za dobre, ale rok 2005 zakończył się jednak optymistycznym akcentem. Wpływy w świątecznym sezonie okazały się rekordowe dla tego okresu i aż o 10% większe (około 120 milionów dolarów) niż w poprzednim sezonie. W tym czasie pojawiły się w kinach dwa wielkie przeboje. Najpierw w drugiej połowie listopada "Harry Potter i Czara Ognia", a miesiąc później "Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa" (obie produkcje za Oceanem zarobią prawie 300 milionów dolarów). Po początkowych kłopotach (dopiero 8. otwarcie w roku) dużą widownię zgromadził także "King Kong" Petera Jacksona. Czwartym do brydża, dość niespodziewanie, okazał się "Spacer po linie". Biografia Johnny’ego Casha zarobiła za Oceanem blisko 100 milionów dolarów (niewykluczone, że przekroczy jeszcze ten pułap), tym samym uzyskała wyraźnie lepszy wynik niż w 2004 roku nagrodzony dwoma Oscarami "Ray" (75,3 miliona).

Rekord wpływów podczas świątecznego okresu (liczonego od Święta Dziękczynienia w listopadzie do pierwszego weekendu po Nowego Roku) sprawił, że za Oceanem nie pisze się dziś o kryzysie kina, lecz jedynie o słabszym sezonie. Amerykanie pesymistami raczej nie są i z nadzieją patrzę w przyszłość.

Trzydzieści najpopularniejszych filmów w USA w 2005 roku (stan na 4 stycznia):

1. "Gwiezdne wojny: część III - Zemsta Sithów" - 380,3 miliona (premiera w maju).
2. "Harry Potter i Czara Ognia" - 278,2 miliona (listopad).
3. "Wojna światów" - 234,3 miliona (czerwiec).
4. "Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa" - 230,2 miliona (grudzień)
5. "Polowanie na druhny" - 209,2 miliona (lipiec).
6. "Charlie i fabryka czekolady" - 206,5 miliona (lipiec).
7. "Batman - Początek" - 205,3 miliona (czerwiec).
8. "Madagaskar" - 193,2 miliona (maj).
9. "Mr. & Mrs. Smith" - 186,3 miliona (czerwiec).
10. "Hitch" - 179,5 miliona (luty).
11. "King Kong" - 178,4 miliona (grudzień).
12. "The Longest Yard" - 158,1 miliona (maj).
13. "Fantastyczna czwórka" - 154,7 miliona (lipiec).
14. "Kurczak Mały" - 132,4 miliona (listopad).
15. "Roboty" - 128,2 miliona (marzec).
16. "Pacyfikator" - 113,1 miliona (marzec).
17. "40-letni prawiczek" - 109,3 miliona (sierpień).
18. "Spacer po linie" - 93 miliony (listopad).
19. "Plan lotu" - 89,2 miliona (wrzesień).
20. "Piła 2" - 87 milionów (październik).
21. "Sposób na teściową" - 82,9 miliona (maj).
22. "Are We There Yet?" - 82,5 miliona (styczeń).
23. "Diukowie Hazzardu" - 80,3 miliona (sierpień).
24. "Marsz pingwinów" - 77,4 miliona (czerwiec).
25. "The Ring 2" - 76,2 miliona (marzec).
26. "Constantine" - 75,6 miliona (luty).
27. "Egzorcyzmy Emily Rose" - 75,1 miliona (wrzesień).
28. "Czterej bracia" - 74,5 miliona (sierpień).
29. "Sin City" - 74,1 miliona (kwiecień).
30. "Tłumaczka" - 72,6 miliona (kwiecień).

Powyższa klasyfikacja (filmów wprowadzonych do kin w 2005 roku) nie jest ostateczna. Niektóre filmy wzbogacać będą swoje konto jeszcze przez kilka, a nawet kilkanaście tygodni. I tak jedno miejsce w pierwszej dziesiątce 2005 roku (a zapewne także w pierwszej piątce) zarezerwować trzeba dla "King Konga". Obecnie na koncie filmu Petera Jacksona prawie 180 milionów dolarów, ale w miniony weekend jeszcze 24,8 miliona. "Opowieści z Narnii" (w ostatni weekend starego roku pierwsza pozycja na liście przebojów i 25,7 miliona dolarów wpływów) znajdą się bez wątpienia na podium, a może jeszcze powalczą z czwartą częścią "Harry’ego Pottera". Skład pierwszej trzydziestki także trochę może się jeszcze zmienić. Na przykład na pewno znajdzie się w niej komedia z Jimem Carrey’em "Dick i Jane: Niezły ubaw" (obecnie 67,7 miliona dolarów, a w miniony weekend - 16,5 miliona). Do ofensywy przechodzą dopiero filmy szykowane do walki o Złote Globy i Oscary. Niewykluczone, że jedna z tych produkcji, niesiona na skrzydłach nagród i nominacji, stanie się jeszcze dużym przebojem. Chociażby wyróżniona siedmioma nominacjami do Złotego Globu "Tajemnica Brokeback Mountain", która w Stanach wyświetlana jest na razie tylko w niewielkiej liczbie kin, a mimo to, była w stanie zarobić już 16,4 miliona dolarów (budżet tej produkcji sięgnął tylko 14 milionów).

Warto zwrócić także uwagę na fakt, że w 2005 roku mniejszą rolę niż w ubiegłym sezonie pełniły sequele. W pierwszej dziesiątce tylko trzy tego typu filmy, chociaż na jej czele szósta odsłona "Gwiezdnych wojen" i czwarta część "Harry’ego Pottera". W 2004 roku w dziesiątce zmieściło się pięć kontynuacji:

1. "Shrek 2" - 441,2 miliona.
2. "Spider-Man 2" - 373,6 miliona.
3. "Pasja" - 370,3 miliona.
4. "Poznaj moich rodziców" - 279,3 miliona.
5. "Iniemamocni" - 261,4 miliona.
6. "Harry Potter i więzień Azkabanu" - 249,5 miliona.
7. "Pojutrze" - 186,7 miliona.
8. "Krucjata Bourne’a" - 176,2 miliona.

Zbyt oryginalnie jednak w minionym sezonie nie było, gdyż miejsce sequeli zajęły nowe wersje przebojów sprzed lat. Najsłynniejszym remake’iem 2005 roku stał się oczywiście "King Kong" Petera Jacksona - jeden z najdroższych filmów w historii kina (budżet 207 milionów dolarów). Z dużym powodzeniem po klasykę sięgnęli również Steven Spielberg ("Wojna światów") i Tim Burton ("Charlie i fabryka czekolady"). Bardzo dobrze sprzedały się także "The Longest Yard", "Zgadnij kto" (68,8 miliona dolarów), "Garbi: Super bryka" (66 milionów), "The Amityville Horror" (65,2 miliona). Niestety, nie powiodło się filmowi Romana Polańskiego. "Oliver Twist", który poniósł w Stanach klęskę. Zarobił tam jedynie 2 miliony dolarów (poza Ameryką - ponad 30 milionów).

Najpopularniejszym filmem okresu zimowego w 2005 roku został "Hitch" (10. miejsce w rocznym podsumowaniu). Na wiosnę zwyciężyły "Roboty" (15. pozycja). W letnim sezonie "Zemsta Sithów" (1. miejsce). W czasie jesieni "Kurczak Mały" (14. pozycja), zaś w zimie "Opowieści z Narnii" (4. miejsce).

Rok 2005 nie przyniósł większych zmian w hollywoodzkiej hierarchii. Nie pierwszy już raz w ścisłej czołówce znalazły się filmy George’a Lucasa i Stevena Spielberga. Peter Jackson po raz czwarty w ostatnich pięciu latach wprowadzi zapewne swoją produkcję do pierwszej piątki sezonu. Tom Cruise zagrał już w trzynastym filmie, który za Oceanem zarobił ponad 100 milionów dolarów. Jest to rekordowe osiągnięcie pośród aktorów. Tom Hanks, największy konkurent bohatera "Wojny światów", takich filmów posiada na koncie dwanaście (nie licząc dubbingu). Pasjonujący pojedynek. W 2006 roku obaj panowie na pewno dorzucą do tej puli po jednym tytule (Cruise - "Mission: Impossible 3", Hanks - "Kod da Vinci"). Dreamworks potwierdził, że na polu animacji komputerowej równać się z nim może tylko Pixar, zaś Disney bez Pixara to na razie żaden poważny konkurent. "Kurczak Mały" przegrał w Ameryce z "Madagaskarem" o 60 milionów dolarów (jeszcze więcej stracił na pozostałych kontynentach) i tylko o 3 miliony dolarów pokonał "Roboty" z 20th Century Fox. Nie słabnie także za Oceanem zainteresowanie ekranizacjami komików ("Batman - Początek", "Fantastyczna czwórka", "Constantine", "Sin City").

Pośród wytwórni filmowych najwięcej pieniędzy (1,38 miliarda dolarów) wpłynęło na konto obrazów zrealizowanych w Warner Bros. W tym roku powstały w niej m.in. "Harry Potter i Czara Ognia", "Charlie i fabryka czekolady", "Batman - Początek", "Diukowie Hazzardu", "Constantine", "Gnijąca panna młoda Tima Burtona" (ten ostatni 53,4 miliona). Najbardziej popularnym filmem z niezależnej wytwórni (Lions Gate) została "Piła 2" (87 milionów dolarów przy budżecie sięgającym zaledwie 4 milionów dolarów). Natomiast przebojem numer jeden wśród importowanych produkcji stał się niespodziewanie francuski dokument "Marsz pingwinów" (77,4 miliona dolarów).

Na liście dziesięciu najpopularniejszych tytułów wszech czasów w amerykańskich kinach (bez uwzględniania inflacji) zaszła jedna zmiana. Miejsce "Jurassic Park" (357,1 miliona dolarów) zajęła "Zemsta Sithów", która wskoczyła na siódmą pozycję, pokonując m.in. wszystkie części "Władcy Pierścieni".

Największe w historii filmowe przeboje w amerykańskich kinach

1. "Titanic" (1997) - 600,8 miliona dolarów.
2. "Gwiezdne wojny" (1977) - 461 milionów.
3. "Shrek 2" (2004) - 441,2 miliona.
4. "E.T." (1982) - 435,1 miliona.
5. "Gwiezdne wojny: część I - Mroczne widmo" (1999) - 431,1 miliona.
6. "Spider-Man" (2002) - 403,7 miliona.
7. "Gwiezdne wojny: Zemsta Sithów" (2005) - 380,3 miliona.
8. "Władca Pierścieni: Powrót Króla" (2003) - 377,0 miliona.
9. "Spider-Man 2" (2004) - 373,6 miliona.
10. "Pasja" (2004) - 370,3 miliona.

Większe zmiany zaszły w klasyfikacji najlepszych otwarć wszech czasów.

1. "Spider-Man" (maj 2002) - 114,8 miliona dolarów.
2. "Gwiezdne wojny: Zemsta Sithów" (maj 2005) - 108,4 miliona.
3. "Shrek 2" (maj 2004) - 108 milionów.
4. "Harry Potter i Czara Ognia" (listopad 2005) - 102,3 miliona.
5. "Harry Potter i więzień Azkabanu" (czerwiec 2004) - 93,7.
miliona.

Najpopularniejsze filmy poza Ameryką w 2005 roku (stan na 31 grudnia):

1. "Harry Potter i Czara Ognia" - 535 milionów dolarów.
2. "Gwiezdne wojny: Zemsta Sithów" - 468 milionów.
3. "Wojna światów" - 357 milionów.
4. "Madagaskar" - 332,5 miliona.
5. "Mr. & Mrs. Smith" - 281 milionów.
6. "King Kong" - 238 milionów.
7. "Ruchomy zamek Hauru" - 227 milionów.
8. "Opowieści z Narnii" - 226,5 miliona.
9. "Hitch" - 189 milionów.
10. "Fantastyczna czwórka" - 175 milionów.
"


  "Zemsta Sithów" hitem 2005 roku    (0)
 
 
2006-01-04 11:53 • Autor: mars • Źródło: Interia.pl

   Jak donosi serwis Film.Interia.pl:

""Gwiezdne Wojny. Zemsta Sithów" były najbardziej kasowym filmem 2005 roku. W kinach całego świata ten film zarobił 848,5 mln dolarów - podaje magazyn filmowy "Screen International". Niewiele mniej, także powyżej 800 mln dolarów, przyniósł film "Harry Potter i Czara Ognia".

"Zemsta Sithów" George'a Lucasa zarobiła w kinach całego świata 848,5 mln dolarów i to ona wygrywa w zestawieniach.

Ale w szacunkach, z których wyłączona jest Ameryka Północna, pierwsze miejsce przypadło ekranizacji powieści o młodym czarodzieju.

Tymczasem na początku 2006 roku na szczycie amerykańskiego box office'u królują "Opowieści z Narnii", ktore w okresie bożonarodzeniowym dały się wyprzedzić "King Kongowi". Ekranizacja sagi C.S.Lewisa zarobiła podczas noworocznego weekendu 32 ,8 milionów dolarów.

"King Kong" z 31,6 milionami dolarów zajmuje drugie miejsce. Na trzeciej pozycji uplasował się wyjątkowo dobrze przyjmowany "Fun with Dick and Jane" z Jimem Carrey'em, który przyniósł 21 milionów dolarów zysków.
"





  AKTUALNOŚCI - ARCHIWUM:
 
 

    AKTUALNOŚCI:

                            [Powrót na poprzedni± stronê]  

    ARCHIWUM:

                                            



 
[Największa polska strona poświęcona Gwiezdnym Wojnom]
[Star Wars: The Outer Rim]
[Imperial City Online]
[CorusCon]
[Bielski Fandom Star Wars]
[Bractwo Lordów Sith]
[Mandalorian Mercenaries]
[Strona serwisu filmowego.]


Copyright © 2001-2024 MARSite on-line | Cookie i Zasady ochrony prywatności.
Layout made by Kirtan Loor & mars