Ubiegłej wiosny do Wrocławia przyjechał Steven Speilber wraz z Januszem Kamińskim w celu znalezienia plenerów do na kręcenia filmu, który nosi roboczy tytuł "The Vengeance". Film miał opowiadać o próbie schwytania 17 palestyńskich terrorystów, którzy uprowadzili i zabili izraelskich sportowców podczas Igrzysk Olimpijskich w 1972 roku w Monachium.
Ten Film miał być drugimi filmem po "Liście Schindlera" zrealizowanym w naszym kraju. Planowane na 30 dni zdjęcia w Polsce miały rozpocząć się na przełomie czerwca i lipca 2004 roku. Nie doszło do nich, gdyż Spielberg nie był zadowolony ze scenariusza, przez co wstrzymał produkcje filmu. Dziś już wiadomo, że w ogóle nie dojdzie do zdjęć w naszym kraju – miało to nam przynieść 15 mln dolarów i dać prace 500 ludziom. Zamiast Polski, plenerem staną się Węgry, gdyż tam Spielberg i jego ekipa może liczyć na ulgi podatkowe w wysokości 20 procent. Jak widać, nasz kraje nie jest już interesujący miejscem dla inwestycji zagranicznych wytwórni filmowych. U nas ulgi dla zagranicznych producentów nie znalazły się w Ustawie dzięki Ministerstwie Finansów.
Zdjęcia na podstawie poprawionego scenariusza ruszą latem tego roku.

Więcej na ten temat możecie poczytać na łamach serwisu "Stopklatka".